Click to listen highlighted text! Powered By GSpeech

Od ucznia Szkoły w Roztoce do Profesora! Wyróżniony

Od ucznia Szkoły w Roztoce do Profesora!

 List od ...

 

Społeczność naszej Szkoły została mile zaskoczona pięknym i wzruszającym listem od wyjątkowego absolwenta naszej Szkoły, Pana Profesora Piotra Czai, który z dumą poniżej cytujemy:

 

Szanowna Pani Dyrektor

Nazywam się  Piotr Czaja, urodzony w Roztoce w 1948 roku. Do  tej pory w Roztoce mieszka mój brat Józef z rodziną.

wzruszyło mnie zdjęcie starego budynku, spędziłem w nim siedem wspaniałych choć bardzo trudnych na tamte czasy lat...


W latach 1955-1962 byłem uczniem naszej Szkoły Podstawowej - jeszcze w tym starym wydaniu. Wzruszyło mnie zdjęcie starego budynku, pokazane na pięknie prowadzonej stronie internetowej Szkoły. Spędziłem w nim siedem wspaniałych choć bardzo trudnych na tamte czasy lat. Z radością obserwowałem budowę nowej szkoły. Pamiętam obrazek jak moja mama Józefa pracowała przy gaszeniu wapna przed rozpoczynającą się budową. Już jako student Akademii Górniczo-Hutniczej uczestniczyłem w programie artystycznym na otwarcie szkoły w roku 1968. Prowadziłem konferansjerkę, grałem na akordeonie, tańczyłem krakowiaka w pierwszej parze z nieżyjącą już niestety Janiną Batko.

 

 

nie ważne skąd jesteś z Roztoki czy z Warszawy, bo zawsze możesz być uczciwym i dobrym człowiekiem ..

 

Z wielką sympatią wracam dzisiaj do tych wspomnień. Ilekroć przejeżdżam koło Waszej - naszej szkoły mój wzrok kieruję się na miejsce po starej szkole. Pokazuję wnukom i mówię.  "nie ważne skąd jesteś z Roztoki czy z Warszawy,  bo zawsze możesz być uczciwym i dobrym człowiekiem".

Proszę nie przyjąć tego co napiszę za przechwałki. Traktuje to raczej jako dowód na to że nawet taka szkoła jaką była ta moja w Roztoce - jeszcze bez elektryczności - może być i była  pierwszym krokiem dalekiej życia podróży do określonych sukcesów i powodzeń. Mnie się udało!. W szkole podstawowej nie miałem kłopotów z matematyką fizyką, na świadectwie końcowym tylko z chemii  miałem czwórkę (ale to -  jak mi tłumaczono - z innego  powodu bo chemię miałem w małym paluszku). Nie miałem kłopotów w Technikum w Krakowie, które ukończyłem z pierwszą lokatą uzyskując indeks AGH bez egzaminu. Jak się potem okazało dotarłem do tytułu profesora - który wręczył mi Prezydent Bronisław Komorowski - zostałem Dziekanem najstarszego Wydziału w AGH, członkiem Senatu itd itp.

wspólnie z kilkoma profesorami z Ziemi Limanowskiej - stanowiliśmy w Krakowie silną grupę regionalną ...

Za wielką chlubę poczytuje sobie fakt, że wspólnie z kilkoma profesorami z Ziemi Limanowskiej - stanowiliśmy w Krakowie silną grupę regionalną. Byli w niej Prof. Tajduś (mój kolega z roku) z Tymbarku Rektor AGH, prof. Józef Gawlik z Męciny (Rektor Politechniki Krakowskiej), prof. Tadeusz Słomka - też z Tymbarku (ale napływowy) Rektor AGH po Tajdusiu, prof. Adam Piestrzyński z Limanowej - dziekan Wydziału Geologicznego. Ja jako dziekan wydziału wręczyłem uroczyście ponad 6,5 tys. dyplomów i często osobom z naszych stron. Bardzo mnie to cieszyło.

 "pójdź, dziecię! ja cię uczyć każę!"...

Moją osobę można wykorzystać jako dowód wspaniałej pracy szkoły o pięknym imieniu "Marii Konopnickiej", z której twórczości cytat sędziego: "Pójdź dziecię!  ja cię uczyć każę" towarzyszył mi przez całe życie, a dobry los sprawił, że spod strzechy dotarłem na salony świata.

 

Niektóre szczegóły mojego biogramu akademickiego można znaleźć pod adresem: https://historia.agh.edu.pl/wiki/Piotr_Czaja

Jestem już na emeryturze, ale ciągle aktywny jako obecny Prezes Stowarzyszenia Wychowanków AGH: https://swagh.agh.edu.pl/

Pozdrawiam serdecznie całe grono pedagogiczne szkoły i życzę sukcesów - bo te jak widziałem na stronie - były, są i będą. 

Wszystkiego dobrego

 
Piotr Czaja

Fotografie zaczerpnięto z serwisów AGH

powrót na górę

Lokalne

Nadzór oświatowy

Edukacyjne

Kodowanie

Code

O nas

Click to listen highlighted text! Powered By GSpeech